sobota, 18 kwietnia 2015

Wiosenność

Kilka miesięcy wstecz pisaliśmy tu o jesienności (post z 12.10.2014). Edytor podkreślał słowo na czerwono; przy "wiosenności" też to robi (tym razem jedna z jego propozycji to "wielościenność"). Trudno. Dodaj do słownika.

Wiosenność zmienną jest. Wczoraj 18 stopni, a dzisiaj tylko 6. W Polsce. W innych krajach EDI'ego: Skandynawia - 17, Grecja - 24. W czasie godzinnego spaceru doświadczyć można słońca na przemian z lecącym z nieba czymś białym, co nie jest ani śniegiem, ani gradem. Radiowa prognoza pogody podpowiedziała, że może zdarzyć się "krupa śnieżna", i to pewnie było właśnie to. A po paru minutach znów słońce, które rozświetla bardzo żółte forsycje i świeżozielone (też podkreśla!), młode listki, które już prawie wszędzie... Na takim tle dobrze widoczne są małe brązowe pieski, które już nie mogą schować się w mroku, bo i ten się nie spieszy. Kwiecień-plecień.

Koniec kwietnia to czas intensywnego rozliczania tzw. PIT-ów i przekazywania 1% podatku na rzecz potrzebujących. Okazuje się, że najchętniej przekazujemy pieniądze na rzecz chorych dzieci, osób niepełnosprawnych i zwierząt, a czołówkę dwudziestu najsowiciej obdarowywanych od wielu lat tworzą te same organizacje. Niektóre zrobiły z idei i mechanizmu "1%" sposób na biznes, dopasowując do tych "trendów" swoją działalność poprzez wygaszenie innych celów i rozwinięcie właśnie tych. W ustawie mamy zapisanych ponad 30 kierunków dobroczynności, w tym kulturę, edukację czy samorządność, ale zwykle dajemy się przekonać kampaniom reklamowym zamawianym właśnie przez ową dwudziestkę "krezusów". W efekcie na ich konta płyną grube miliony złotych, których często nie są w stanie wydać na cele statutowe przez kolejny rok, a np. dzieci zdolne, ale z rodzin źle sytuowanych wciąż pozostają bez wsparcia i z gorszymi szansami na wyrównanie szans w dostępie do edukacji... I tak dalej.

Chyba warto poświęcić parę minut, by oprzeć się "mechanicznemu" (albo podświadomemu, sterowanemu przez reklamę) wyborowi adresata naszego wsparcia. Pomyślmy, jakie wartości są nam bliskie i sprawdźmy, kto rzetelnie realizuje zbieżne z nimi cele. Przekażmy nasze pieniądze nie dla samego faktu i poprawienia swego samopoczucia, ale w sposób przemyślany i planowy, z głową...

Wiosenność i plecień, ale nie bezmyślność!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz