wtorek, 12 listopada 2013

Cierpliwości...

To zadziwiające! Wczoraj wieczorem wystarczyło włączyć TV tylko na parę minut i obejrzeć kilka obrazków z relacji obchodów Święta Niepodległości w Warszawie, by dostrzec doskonałą ilustrację naszego ostatniego posta!

Niestety, tylko przedostatniego akapitu. Mnóstwo ludzi, których mózgom obce jest zjawisko dysocjacji, z ufnością polegających na tym, co odruchowe, nieświadome i wtłoczone - nie wiadomo kiedy i dlaczego. Po co - było widać.

Refleksja, samodzielne myślenie - to trudne. Aby podołać, trzeba wysiłku, samodyscypliny, chęci i czasu związanych z procesem przyjmowania i używania wiedzy. Jesteśmy cierpliwi, trzymamy kciuki!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz