sobota, 21 lutego 2015

Zawiść a sprawa polska, czyli... O nas 3

No i robi nam się seria, jak ze "Szczękami", "Rocky'm" albo "Gwiezdnymi wojnami". Na szczęście albo trudno; uważamy jednak, że przeglądania się w zwierciadle i wyciągania wniosków nigdy dosyć. Jak to z lustrem: czasem lubimy to, co widać, a czasem nie... Dziś o zawiści.

Czy wiecie, jakie grzechy główne najbardziej potępiają Polacy? Zdradę (84%), kłamstwo (73%) i zawiść właśnie (63%). Obżarstwem przejmuje się mniej niż co drugi. Może kwestionariusze CBOS wypełnialiśmy przy jedzeniu?

Zawiść - wg wszelkich badań - jawi się jako nasza główna wada narodowa, która w znacznym stopniu buduje stereotyp Polaka za granicą. O ile "odwieczne" stereotypowe przekonania, że Polacy są leniwi, niekompetentni i agresywni, a do tego kradną i piją, są coraz słabsze, bo nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości, wciąż aktualne pozostają trzy: zawiść, nietolerancyjność i cwaniactwo. Badanie przeprowadzono na zlecenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych w 2013, a respondentami byli Polacy, turyści zagraniczni i obcokrajowcy mieszkający w Polsce, a także stykający się z polskimi imigrantami w swoich krajach.

Zawiść: negatywne uczucie, u którego podstaw leży fakt, że ktoś ma coś, czego nie mam ja - pozycję, pieniądze, urodę... Polegające wcale nie na tym, że mogę albo chcę mieć to samo lub więcej, ale na tym, by... nie miał ten "ktoś". Zwykle towarzyszy mu gniew, złość i poczucie krzywdy. Zawiść - niestety - lubi cieszyć się z cudzego nieszczęścia. Znacie?

"Uprzejmie informuję, że pan X jest posiadaczem mieszkań, stać go na wystawne przyjęcia dla znajomych i duże wydatki." (do izby skarbowej). Albo: "Moja sąsiadka bierze dużą rentę, ale chodzi uśmiechnięta. Uśmiechnięta, a chora?" (do ZUS). Polskie piekło...

Zagraniczni respondenci przywołanych wyżej badań uważają, że brakuje nam wzajemnego szacunku i zaufania oraz umiejętności budowania wspólnoty. Znacie?

No, to mamy o czym myśleć. Należy chyba zastanowić się i zdecydować, czy dobrze nam tak, jak jest, czy jednak chcemy coś zmienić. To może zająć trochę czasu, ale jeśli naprawdę chcemy, zacząć trzeba by już, zaraz. Od... siebie.


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Korzystaliśmy z tekstu "Zawiśliśmy w zawiści" autorstwa Ewy Wilk, zamieszczonego w tygodniku Polityka nr 8 (2997).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz