czwartek, 20 lutego 2014

Lekcja integracji. Ukraina.

Czym jest integracja?

Dla niektórych prawdziwym wysiłkiem jest zrozumienie, że ludzie - choć inaczej wyglądają, inaczej myślą i inaczej się zachowują - w gruncie rzeczy są tacy sami. I że mają - wszyscy mamy - prawo do tych różnic. Dla nich, być może, szczytem integracji jest powstrzymanie się od okazania niechęci.

Jak zachowaliby się w sytuacji ekstremalnej, gdzie być może przyszłoby narażać życie? Czy w imię tzw. wyższych racji stanęliby ramię w ramię z Cyganem, gejem, Żydem, by tych racji bronić? "Wyższe racje" są odległe i abstrakcyjne, natomiast to, czego nienawidzą na co dzień, jest bliskie, tu i teraz, i wydaje się najważniejsze.

To, co właśnie dzieje się w Kijowie i innych miastach Ukrainy, to lekcja integracji. Sytuacja jest wyjątkowo ekstremalna. Ale może warto zastanowić się oglądając z fotela te straszne obrazki w telewizji: bądźmy razem, bo mamy coś, dla czego warto być razem. Bądźmy razem, bo mamy życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz