niedziela, 27 kwietnia 2014

JPII

To była tylko formalność; On zawsze był święty.

Kiedy patrzy się na przypominane dziś wielokrotnie obrazki z Jego życia uderza, jak bardzo potrafił integrować. Przyciągał ludzi i bariery znikały, tysiące ludzi wokół Niego, obcych sobie i zupełnie różnych, trzymało się za ręce.

Czy potrafimy pojąć, czego próbował nas nauczyć? I nie zapomnieć?...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz