No, to jesteśmy. Ekipa z Polski przyjechała do Malmö pierwsza.
Fajnie: schludnie, czysto, prosto, szwedzko. Tylko się cieszyć. Mieliśmy wcześniejszy o jeden dzień lot, ale jest taniej o połowę. Hurrra! Mamy czas poza programem, dla siebie i by pozwiedzać, pokręcić się, doświadczyć szwedzkości od miejscowych. Pozwolić czasowi popłynąć. Poćwiczyć język :).
No i: pozwiedzaliśmy, pokręciliśmy się, doświadczyliśmy trochę szwedzkości od miejscowych, pozwoliliśmy, poćwiczyliśmy... Zmokliśmy!!!
Ale... sami. Sami!!! Partnerzy, gdzie jesteście??? Chcemy pozwiedzać, pokręcić się, doświadczyć, pozwolić, poćwiczyć... z Wami! To zupełnie nie jest to samo!!! Cholera, my TĘSKNIMY!!!
EDI, i cóżeś narobił???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz