środa, 7 maja 2014

Nieznośna szwedzkość bytu

No, to jesteśmy. Ekipa z Polski przyjechała do Malmö pierwsza.

Fajnie: schludnie, czysto, prosto, szwedzko. Tylko się cieszyć. Mieliśmy wcześniejszy o jeden dzień lot, ale jest taniej o połowę. Hurrra! Mamy czas poza programem, dla siebie i by pozwiedzać, pokręcić się, doświadczyć szwedzkości od miejscowych. Pozwolić czasowi popłynąć. Poćwiczyć język :).

No i: pozwiedzaliśmy, pokręciliśmy się, doświadczyliśmy trochę szwedzkości od miejscowych, pozwoliliśmy, poćwiczyliśmy... Zmokliśmy!!!

Ale... sami. Sami!!! Partnerzy, gdzie jesteście??? Chcemy pozwiedzać, pokręcić się, doświadczyć, pozwolić, poćwiczyć... z Wami! To zupełnie nie jest to samo!!! Cholera, my TĘSKNIMY!!!

EDI, i cóżeś narobił???


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz