niedziela, 30 listopada 2014

Zima

Jest naprawdę zimno. Może nie jakoś bardzo, w końcu minus 5 da się wytrzymać, ale jednak. Szczypie w nosy, ręce w kieszeniach, czapki na głowach. Nawet pieski założyły swoje śmieszne ubranka. W porównaniu z jeszcze niedawną cieplutką jesienią różnica jest odczuwalna.

Zima to pora roku. Sorry, taki mamy klimat.

Zima nie powinna zdarzać się między ludźmi. Chłód w sercach nie prowadzi do niczego dobrego. Lodowate spojrzenia i chłodne dłonie nie pomagają zbudować więzi niezbędnych do tworzenia wspólnoty, bez której niemożliwe jest jakiekolwiek współdziałanie. Bez ciepła, które płynie z bliskości i zaufania, nie można zmieniać świata, a tylko razem jest to możliwe.

Chuchajmy i dmuchajmy, osłaniajmy najmniejszy płomyczek, by nie zniknął. Dbajmy o ciepło, nieustannie dokładajmy do ognia, bo łatwo gaśnie i trudno wzniecić go na nowo. I grzejmy się w jego cieple; to ciepło daje siłę i jest takie przyjemne! To akurat jedna z tych lekcji, których powinniśmy uczyć się od siebie nawzajem, ciągle i ciągle, zawsze. Powtórzenie i utrwalenie wiadomości. Lifelong learning programme.

A zima to tylko pora roku. Mija.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz